Raportuj komentarz

Widzę że ktoś tu próbuje postawić Damiana w złym świetle,chociaż to Maks.S jest winny,wiem jak się zachowuje na lekcjach,a na wf-ie to już w ogóle.Nie wiem czy ma stwierdzoną nadpobudliwość ale na pewno nie jest z nim w porządku bo takie sytuacje przytrafiają mu się bardzo często.Szkoła zamiast zareagować pozwoliła na to aby był bezkarny,ONI nie patrzyli na dobro poszkodowanego ucznia tylko na swoje własne interesy..W tej szkole dzieją się złe rzeczy,może jest kilku nauczycieli którzy są w porządku i nie dbają tylko i wyłącznie o swoje zarobki,ale również o dobro ucznia.Niestety większość z nich taka nie jest i nie zrobią nic dopóki pani dyrektor nie powie im co mają zrobić.Takich niewyjaśnionych wypadków będzie więcej dopóki cała rada "pedagogiczna" nie zostanie zmieniona,pisze "pedagogiczna" ponieważ to kpina że tacy ludzie mogą pracować z młodymi ludźmi,niby studia mają ale w praktyce nawet pani pedagog nie potrafi pomóc uczniowi....Z jakim problemem by człowiek nie przyszedł,ona pierwsza dzwoni po policje a jak trzeba dzwonić to tego nie robi.No cóż mam nadzieje że sprawiedliwości będzie zadość i ktoś w końcu zrobi porządek z tą szkołą.