Raportuj komentarz

W Krośnie PIS nie ma lekko. Mieszkańcy nie głosują na partię tylko na człowieka. Niech próbuje w okolicznych wioskach. Mam nadzieję, ze Przytocki jednak wystartuje w kolejnych wyborach. Młody niech się uczy. Jak się nauczy i przestanie reprezentować partię wodzowską to kto wie, może i na niego kiedyś przyjdzie czas. Nie trzeba nam w mieście podziałów na czerwonych i czarnych i jedynie słusznych prawd smoleńskich oraz pomników współczesnych bohaterów a także nowych świątyń.