Raportuj komentarz

Nie wiem co autor artykułu o sprawie sądzi, ale obiektywnie rzecz biorąc prowokuje lud krośnieński do popełniania przestępstwa pochwały czynu zabronionego prawem. Panie Dymiński, pan wie, dlaczego władze miasta Krosna remontują to miejsce. Są do tego zobowiązane umową międzynarodową, o której była już mowa na tych łamach. Po co pan judzi, zamiast spokojnie wytłumaczyć o co tu chodzi, w tym także jaki interes ma Polska w przestrzeganiu umów międzynarodowych.
Wydawać by się mogło, że prowadzenie portalu internetowego do czegoś zobowiązuje, choćby do elementarnej działalności edukacyjnej. A tak wychodzi na to, że jest pan ordynarnym podjudzaczem.
Nie pierwszy raz zresztą.