Raportuj komentarz

Krosno to miasto nieprzyjazne dla seniorów, pełne drogowych pułapek, trudności komunikacyjnych, często zmieniających się rozkładów jazdy autobusów, zaniku komunikacji kolejowej i absolutnie nieprzyjaznej dla nich służby zdrowia. Oczywiście dotyczy to tylko pewnej liczby seniorów, tych w podeszłym wieku, często samotnych i ubogich, którzy mogą liczyć tylko na własne nogi w drodze do sklepu czy przychodni. A te nogi nie chcą już nosić zwłaszcza po krzywych chodnikach ze stojącymi pośrodku słupami czy latarniami, zarastającymi trawą lub żywopłotami, których nie opłaca się wyciąć bo planowana jest od kilku lat przebudowa ulicy. Nie opłaca się wykonać 300 m chodnika wzdłuż toru kolejowego bo za 20 lat planowana jest przebudowa trakcji kolejowej. A najbardziej nie opłaca się leczyć seniorów - powyżej 65 roku życia w zasadzie nie powinni chorować. Zaiste, wesołe jest życie staruszka!