Raportuj komentarz

70% obecnych mieszkańców krosna ma swoje korzenie własnie w podkrośnieńskich gminach.Pamietam czasy kiedy w Krośnie bloków jeszcze nie było a na ul.Lwowskiej w obrębie starego ronda pasły się krowy.Miasto liczyło mniej niz 10 tys mieszkańców.A teraz pojawiają sie głosy oburzonych "mieszczuchów" w pierwszym pokoleniu nazywających swoich byłych sasiadów z okolicznych gmin darmozjadami.