8 lutego, kilka minut po godz. 16:00, Policja została powiadomiona o nagłym zgonie 46-letniego mężczyzny mieszkającego samotnie w prywatnym budynku w Jedliczu. Na ciele zmarłego nie ma widocznych obrażeń, na miejscu policjanci ustalili, że powodem śmierci mężczyzny było najprawdopodobniej zatrucie tlenkiem węgla.
Pomieszczenie, w którym znaleziono zwłoki ogrzewane było podłączonym do komina piecykiem gazowym. Niestety, kratka wentylacyjna była całkowicie zasłonięta. Pomimo przewietrzenia budynku, zmierzona przez strażaków zawartość tlenku węgla (czadu) w powietrzu kilkakrotnie przekraczała dopuszczalną normę.
Na polecenie prokuratora ciało 46-latka zabezpieczono do dalszych badań, które jednoznacznie wyjaśnią przyczynę jego śmierci.
Z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiła do szpitala młoda mieszkanka Krosna. Kobietę uratowała jej matka, która szczęśliwym trafem wróciła do domu, kiedy córka była już nieprzytomna.
20-latka unikneła śmierci
Do wypadku doszło wczoraj (czwartek, 9 lutego 2012), późnym wieczorem, w domu prywatnym w Krośnie. Jak wstępnie ustalili policjanci, 20-letnia kobieta podczas kąpieli w łazience nagle zasłabła i straciła przytomność.
Na szczęście, chwilę potem do domu wróciła jej matka. Ponieważ córka nie odpowiadała na jej powitanie, kobieta zdecydowała się zajrzeć do łazienki. Dzięki temu najprawdopodobniej uratowała córce życie. Ostatecznie karetka pogotowia przewiozła 20-latkę do szpitala i dopiero tam kobieta odzyskała przytomność.
Jednocześnie na miejsce wypadku wezwano strażaków, którzy stwierdzili w domu bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. Jego źródłem był najprawdopodobniej zamontowany w łazience piec gazowy. Dlatego też, zalecono właścicielce wyłączenie urządzenia i wykonanie jego przeglądu przez odpowiedniego specjalistę.
Tlenek węgla (CO) zwany czadem jest gazem powstającym w wyniku niecałkowitego spalania węgla w atmosferze ubogiej w tlen. CO jest gazem palnym tworzącym z powietrzem mieszaninę wybuchową. Czad jest bardzo niebezpieczny, ponieważ nie jest wykrywalny przez zmysł wzroku i węchu – nie ma koloru, ani zapachu, nie szczypie w oczy i nie "dusi w gardle".
Czad dostaje się do organizmu w czasie, gdy oddychamy. Ponieważ jest bezwonny wchłaniamy go zupełnie nieświadomie. Oznakami zatrucia są: szum w uszach , ociężałość, zawroty głowy, wymioty oraz ogólne osłabienie organizmu. Czad wywołuje również przyspieszenie tętna i oddychania, a następnie porażenie ośrodka oddechowego, bezdech i niestety często doprowadza do utraty przytomności. Pod wpływem dłuższego działania powoduje śmierć. Przy dużych stężeniach czadu w pomieszczeniach zamkniętych, śmierć może nastąpić błyskawicznie, już po kilku oddechach.
Badanie stężenia tlęku węgla / Straż Pożarna - Końskie
Tlenek węgla najczęściej powstaje w okresie zimowym podczas niewłaściwego użytkowania urządzeń grzewczych znajdujących się w gospodarstwie domowym lub ich wadliwego działania. Podstawową zasadą ich prawidłowego działania jest zapewnienie naturalnej wentylacji pomieszczeń.
Strażacy przypominają, aby w pogoni za oszczędnościami związanymi z okresem ogrzewania, nie spowodować zbyt dużego uszczelnienia pomieszczeń w domu i odciąć dopływ świeżego powietrza (tlenu) z zewnątrz, niezbędnego do prawidłowego procesu spalania. Dotyczy to również zapewnienia prawidłowego jego wypływu na zewnątrz, w tym przez kratki wentylacyjne i przewody kominowe. Brak naturalnego ruchu powietrza, tj. napływu „świeżego” powietrza i wypływu „zużytego”, jest powodem nieprawidłowego procesu spalania, w którym wydziela się wiele szkodliwych substancji i związków chemicznych, w tym również zabójczego tlenku węgla.
straz.gov.pl
Przed zatruciem CO może nas uchronić zakupienie i zamontowanie domowego detektora tlenku węgla, który zaalarmuje nas gdy stężenie tego gazu nadmiernie wzrośnie.
- Bateria „paluszek” wystarcza na pół roku, urządzenie jest nieduże, estetyczne. Wydatek niespełna 100 złotych może uratować życie – mówi portalowi pan Marcin, mieszkaniec Krosna używający detektora od ponad roku.
Aby uniknąć zatrucia tlenkiem węgla należy stosować się do następujących zasad:
- przewody dymowe, spalinowe i wentylacyjne muszą być drożne - należy je okresowo czyścić i nie wolno ich zasłaniać, oczywiście nie mogą one posiadać nieszczelności powodujących penetrowanie pomieszczeń w sąsiedztwie,
- nie wolno zamykać otworów wentylacyjnych w drzwiach do kuchni i łazienki,
- podczas długotrwałego używania piecyków gazowych należy dodatkowo stworzyć przepływ powietrza np. przez uchylenie okna,
- urządzenia grzewcze muszą być okresowo sprawdzane przez pracowników zakładów usługowych posiadających odpowiednie zezwolenie ( nie naprawiać samemu),
- nie dopuszczać do długiego okresu pracy pieca gazowego przy czyjejś obecności w tym pomieszczeniu.
W razie zatrucia czadem należy wezwać pogotowie ratunkowe i udzielić zatrutemu pierwszej pomocy przedmedycznej:
- wynieść poszkodowanego na świeże powietrze,
- okryć kocem i nie pozwolić zasnąć,
- nadzorować chorego do czasu przybycia lekarza,
- gdy stracił przytomność, ale oddycha, należy poszkodowanego ułożyć w bezpiecznej pozycji,
- gdy nie oddycha należy zastosować sztuczne oddychanie.
Czad to nie jedyne zagrożenie związane z ogrzewaniem domów i mieszkań w czasie silnych mrozów, przeczytaj: CO może zabić.
Zobacz także podobne materiały:
Czad powodem śmierci w Rymanowie
Cichy zabójca nadal groźny
Kolejna ofiara śmiertelnego czadu
Osiemnastolatka zmarła w łazience
Bądź czujny - cichy zabójca nie śpi!
Tragiczna śmierć nastolatki
kmp, pd
Foto: sxc.hu, straz.gov.pl, straż Końskie