KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Pogoda

Z południa nasuwają się chmury deszczowego niżu znad Włoch i jego frontów atmosferycznych, które zepsują nam pogodę w połowie tygodnia. Oczekujmy pochmurnej aury, deszcz niekiedy będzie intensywny, a w środę z każdą godziną zacznie się robić coraz chłodniej. W czwartek nie dość, że mokro, to jeszcze zimno. Bądźmy jednak cierpliwi, bo pod koniec tygodnia z południowego wschodu napłynie wilgotne powietrze o wysokiej temperaturze i poczujemy podmuch lata. Czeka nas zatem pogodowa huśtawka.

REKLAMA




W obszarze frontu atmosferycznego związanego z niżem znad Alp zaczynają tworzyć się aktywne, wtórne ośrodki niskiego ciśnienia. Wraz z początkiem nowego tygodnia dostaniemy się pod wpływ jednego z nich. Po ciepłym i suchym weekendzie czas na zmianę pogody. Narzekać jednak nie powinniśmy, bo po ostatnich latach, gdy wiosny były zdecydowanie zbyt suche, najwyższy czas na powrót do normalności.

Gdyby nie trwający 15 godzin dzień, to spoglądając dziś za okna i na termometry trudno byłoby zorientować się, czy mamy pierwszą niedzielę maja, czy też może listopad. W większości brzydki i chłodny będzie również poniedziałek. Dopiero gdy wyż znad Łotwy wschodnim wiatrem sprowadzi do nas polarno-kontynentalne powietrze, będziemy mogli liczyć na rozpogodzenia, co stanie się dopiero późnym popołudniem. Wtorek będzie już zdecydowanie bardziej majowy, słoneczny i suchy.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dwa ostrzeżenia pierwszego stopnia dla województwa podkarpackiego przed intensywnymi opadami deszczu. Alerty obowiązują od wczesnego po południa we wtorek do środy.

We wtorek znaleźliśmy się w ciepłym wycinku niżu, gdzie temperatura wyraźnie przekroczyła 20°C, z północnego zachodu jednak nadchodzi front chłodny. W środę na owym froncie dojdzie do zafalowania, tj. utworzenia się w jego strefie płytkiego, ale aktywnego niżu, który sprawi, że nad naszą częścią kraju deszczowe chmury utrzymają się najdłużej. W czwartek przestanie padać, ale na rozpogodzenia liczyć możemy dopiero w piątek.

W poniedziałek przez nasz kraj wędrować będzie wyż, który późnym popołudniem odsunie się na wschód, wychodząc na Ukrainę. Ze względu na suche powietrze i spodziewane rozpogodzenia w godzinach nocnych pierwszy poranek nowego tygodnia i miesiąca zapowiada się chłodny, z temperaturą około 0°C. Potem bezchmurne niebo i silne, majowe słońce doprowadzi do szybkiego jej wzrostu, w godzinach popołudniowych spodziewajmy się prawie 17°C i niskiej wilgotności powietrza. Wtorek jeszcze cieplejszy, z temperaturą maksymalną przekraczającą 20°C, ale na niebie zobaczymy już frontowe chmury, które pod koniec dnia przyniosą nam przelotny deszcz.

W związku z utrzymującym się napływem chłodnej i suchej masy powietrza oraz rozbudową wyżu, która nastąpi w godzinach nocnych, przewiduje się rozpogodzenia do nieba bezchmurnego oraz spadek prędkości wiatru, co spowoduje znaczny spadek temperatury.

Przed nami jeden dzień panowania wyżu, będzie nim piątek. Antycyklon przewędruje jednak dość szybko na wschód, weekend minie już pod znakiem kolejnego niżu oraz frontów atmosferycznych. Dzisiejsza noc chłodna, z przymrozkiem, następne już cieplejsze dzięki za sprawą zachmurzenia i napływu cieplejszego powietrza. Weekend z przelotnymi opadami deszczu.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegł w środę przed przymrozkami, które mogą wystąpić w przeważającej części kraju. W niektórych miejscach przy gruncie temperatura może spaść do -5 st. C.

Pod koniec tygodnia wiatr skręci na południowy, w polu ciśnienia dojdzie do zmian, które sprawią, że zostaniemy odcięci od napływu z północnego wschodu, a powietrze z dnia na dzień ogrzewać się będzie pod całkiem silnym już kwietniowym słońcem. Weekend bez opadów, a w niedzielę po południu temperatura przekroczy 18°C.

IMGW wydał ostrzeżenie meteorologiczne drugiego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu.

W niedzielę wieczorem już do całej Polski napłynęło chłodne powietrze z północy. Przed nami dni z przymrozkami oraz przelotnymi opadami śniegu. W połowie tygodnia pole ciśnienia przebuduje się na tyle, że zimne powietrze ulegnie ogrzaniu w umiarkowanych szerokościach geograficznych, co uchroni nas przed zimową Wielkanocą, ale nie będzie to też poprawa pogody, na jaką tak naprawdę czekamy.

Znad Alp na południowy wschód przemieszcza się wyż, dzięki któremu środa minie nam z błękitnym niebem, rano zupełnie bezchmurnym, w ciągu dnia co prawda w wyniku termiki wypracowanej utworzy się trochę chmur kłębiastych, ale z pewnością nie będzie już padać. Arktyczne powietrze będzie bardzo czyste, zwłaszcza do zachodu słońca, wieczorem jakość powietrza może się nieznacznie pogorszyć. W czwartek natomiast nasuwać się zacznie kolejny niż, południowy wiatr wyraźnie się wzmoże. Z pewnością nie będzie też już tak pogodnie jak dobę wcześniej.

REKLAMA




© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?