Raportuj komentarz

Do Bronka...
Popełniasz fatalny błąd, dzieląc ludzi na emerytów i nie emerytów. Czyż emeryci, często ludzie wykształceni, doświadczeni życiowo, na tyle zabezpieczeni finansowo, że stać ich na niezależność, powinni być z założenia eliminowani z życia społecznego? To że emeryci pełnią w gminie określone funkcje nie jest czyś z natury złym. Problem w tym, dlaczego to robią, czy chcą działać w interesie publicznym, czy tylko prywatnym. Myślę, że wiele złego w demokracji robi wypłacanie radnym sporych diet. Dla pracujących jest to suma niewielka, ale dla emerytów niezły dodatek. W PRL- u jaki by on nie był, funkcje radnych miały charakter honorowy, jakieś przywileje były symboliczne. Sytuacja była o wiele zdrowsza. A niestety znam takie przypadki, że własnie motyw finansowy skłania niektórych do ubiegania się o funkcje, które z natury mają charakter społeczny. Horrendum jest wynagradzanie europosłów.
Ale cóż, młodzi w walczcie na równych warunkach ze starymi, nie czekajcie na to by oni sami wam ustępowali miejsca. Pokażcie, że jesteście lepsi. Udowodnijcie to wyborcom.