Raportuj komentarz

Ani jednego bezrobotnego? Bezdomnego? Upitego do nieprzytomności? Żadnej pielgrzymki, ani drogi krzyżowej na Tarnicę? Żadnego upadłego zakładu pracy? Torów kolejowych, po których nic od dawna nie jeździ? Hektarów ugorów, których nikomu już się nie chce uprawiać? Żadnych śmieci w lesie, zdezelowanych samochodów zakupionych za 600 zł? Ani śladu Polski B.
Pokazywaniem jaskółek wiosny się nie uczyni. Mieszkam tu od 56 lat i wiem lepiej, jak się sprawy mają. Bez filmów i trwonienia pieniędzy na propagandę...