Raportuj komentarz

śfierza jedliczanko, mieszkam w Tóraszufce i mam dosydź smrodu jaki idzie od Jedlicza. Zakryjta se spalarnie szklano kopuło i muorze ftedy nie bedziemy sie wam ftroncać.
Niestety droga Pani. Nie chodzi o napuszczanie się wzajemne, lecz o szacunek dla lokalnej społeczności, sąsiadów etc.
Żyjąc na zielonym Podkarpaciu, ludzie są przeświadczeni, że tu jest zdrowo i zielona przyroda wprowadza ich w błąd. Zimą smog, latem spalarnia, lotne frakcje węglowodorów z rafinerii.... Rzeczywiście, anegdota o świeżym powietrzu w górach - bo ludzie okien nie otwierają - jest jak najbardziej na miejscu.