Logo
Wydrukuj tę stronę

Ponad 80 zgłoszeń w Załużu

Do rozegrania pierwszych rund Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski pozostało raptem dziewięć dni, a już dziś wiemy, że na bieszczadzkiej trasie z Załuża do Tyrawy Wołoskiej pojawi się ponad 80 zawodników, w tym zagraniczni kierowcy z Austrii, Czech, Chorwacji, Słowacji oraz Serbii startujący w ramach FIA Hill Climb Cup oraz FIA CEZ Hill Climb Championship.

REKLAMA


- Nowy sezon wyścigów górskich otwierają zawody 40 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego - Załuż 2014, które w ubiegłym sezonie dostarczyły niewiarygodnych emocji wszystkim kibicom, którzy pojawili się na malowniczej trasie położonej 9 km od Sanoka - mówi Wiesław Dymiński, prezes Automobilklubu Małopolskiego.

Historię BWG od pierwszych lat tworzyły wyjątkowe i bardzo szybkie samochody typu formuła. - Takimi samochodami startowali Otto Bartkowiak, Antoni Śmiechowski, Piotr Lenartowicz, Hieronim Kochański, Andrzej Godula, Tomasz Jeronim czy Robert Podolski w formułach ester, Rafał Podolski w formule Estonia, Marek Oryński w formule polonia, czy Adolf Fesarek w formule avia i mundial - mówi Łukasz Strzelecki, rzecznik prasowy zawodów. Nie brakowało popularnych placków Mirosława Krachulca i Stanisława Morowicha.

W tym roku na załuskich patelniach pojawi się aż 7 samochodów E2 SC i SS, a wśród nich Vaclav Janik w Loli B02/50, który z pewnością będzie czarnym koniem zawodów i może zagrozić rekordowi trasy Andreja Krajciego z 2010 roku.

Kibice zobaczą 5 samochodów WRC, w tym 4 Fabie Igora Drotara, Jana Milona, Michala Kovalcika juniora i seniora oraz Celice GT4 Dariusza Kuca. Po długiej przerwie do górsiego ścigania powraca Wojtek Myszkier w Lancii Delta.

Nie zabraknie Mistrza Polski z 2013 roku Tomasza Nagórskiego w Subaru 4t, czy Marcina Bełtowskiego w Subaru, który ustanowił w 2012 roku rekord trasy samochodów kat. I.

- Historia BWG nie istniała by bez wspaniałych kibiców, którzy co roku pojawiają się na zboczach malowniczej trasy, aby dopingować najszybszych polskich kierowców startujących w wyścigach górskich, które przez 35 lata stały się największą imprezą sportów motorowych w Polsce - mówi Marcin Fiejdasz dyrektor zawodów.

Rekord frekwencji kibiców, którzy pojawili się na Bieszczadzkim Wyścigu Górskim padł w 1997 roku, kiedy to podczas dwóch dni imprezy na trasie kibicowało ponad 15 tysięcy fanów i sympatyków sportów samochodowych. Ten rekord, aż do dziś nie został pobity. Pomimo nieco mniejszej frekwencji, co roku zbocza Gór Słonnych szczelnie zapełniane są przez wiernych górom fanów, którzy tworzą jedyne w swoim rodzaju widowisko sportowe na skalę całego kraju.

40 edycja Międzynarodowego Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego - GSMP Załuż 2014 po raz pierwszy rozegrany zostanie w ramach FIA Hill Climb Cup oraz po raz kolejny w ramach FIA CEZ Championship, które zagościły na Podkarpaciu na dobre.

Zawody rozpoczynają się w piątek 9 maja odbiorem administracyjnym i badaniem kontrolnym, które odbędzie się na Sanockim rynku. W sobotę i niedzielę zmagania przenoszą się do Załuża, 10 maja zawody rozpoczną się o godzinie 9:00 pierwszym podjazdem treningowym 1 rundy GSMP i Mistrzostw Słowacji.

bwg

  • autor: bwg

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021