Raportuj komentarz

Po prostu od roku 2009 zmienil sie klimat inwestycyjny. Wczesniej pieniadz lal sie strumieniem bez patrzenia na co, wystarczylo praktycznie byle co napisac i pieniadze byly. Po 2009 UE zaczela sie przygladac temu na co wydaje i wyszlo to co wyszlo. Ten projekt w takiej postaci w roku 2009 przeszedlby bez problemu. W chwili obecnej nie ma kasy na projekty z list indykatywnych, ktore nie sa idealnie napisane. I wychodzi sprawnosc ekipy Samorzadnego Krosna.

A jezeli beda chcieli faktycznie zrobic to lotnisko to ludzie - trzymajcie sie za portfele bo podatki od nieruchomosci poszybuja wyzej niz w Warszawie. Juz teraz jestesmy na rowni z Wawka:
Podatek od budynkow mieszkalnych: 0.70 zl za metr zarowno w Krosnie jak i Warszawie w 2012 roku
W przyszlym roku dobija podatek od dzialalnosci do poziomu Wawki i dobija i tak ledwo dychajacy przemysl.


Miejmy nadzieje, ze przynajmniej projekt obwodnicy jest dobrze napisany. Ja wiem, ze on jest na liscie podstawowej, ale biorac pod uwage sytuacje budzetowa (Rostowski zaklada 11% wzrost wplywow z CIT :o) beda kolejne ciecia. Mam nadzieje, ze to, ze nie uruchomiono srodkow na obwodnice to tylko kwestia czasu i w przerwie miedzy swietami a sylwestrem (kiedy kurs EURPLN i EURUSD bedzie znany) zostana uruchomione.


P.S. A odnosnie odpowiedzialnosci Urzedu Marszalkowskiego. To w gestii tego, kto ma wiekszy interes lezy zabieganie o kompletnosc dokumentacji i zgodnosc z procedurami. Nigdy posrednik nie bedzie sie tak troszczyl o beneficjenta, jak sam beneficjent. Dlatego system polegajacy na redystrybucji pieniadza (socjalizm) jest mniej efektywny.