Raportuj komentarz

Na szczęście to ćwiczenia. Strach pomyśleć co by było przy pożarze w szpitalu, albo bloku. Wszędzie samochody, nie ma dojazdu, a przecież wozy strażackie to nie resoraki, potrzebują miejsca :/ Co na to dyrekcja? Co na to spółdzielnia mieszkaniowa? Co na to władze miasta?? Czekamy na tragedię?