Raportuj komentarz

Polak takie podłączenie stosunkowo łatwo wykryć wystarczy wpuścić świecę dymną do kanalizacji (np przy szukaniu studni)i zaraz pokaże, że ktoś ma coś na sumieniu.
Realnie takie podłączenie to czysta głupota wykonawcy bądź inwestora bo straty (zgnite rynny czy też dach i ogólny smród) są niewspółmierne do zagospodarowania tej wody w inny sposób. Można ją zgromadzić np do celów ogrodniczych lub po prostu zrobić drenaż rozsączający. Ale Polacy są bogatym narodem i wody u nas dostatek...