Raportuj komentarz

to może zróbmy próbę, pij na wałach lub innym miejscu i zadzwoń do str. miejskiej i zadzwoń a zobaczysz czy sie zjawią czy nie, ja ich tam widze kilka razy w tygodniu w róznych porach dopołudniowych popołudniowych oraz wieczornych. akurat okno wychodzi na lubatówkę