Raportuj komentarz

Nie przyszło wam na myśl że budynek Pogotowia jest po prostu za mały aby uruchomić w nim Oddział Ratunkowy przyjmujący kilkadziesiąt osób dziennie. Gdzie mają się pomieścić specjalistyczne komórki ratunkowe z tomografem - w namiotach na placu ? Pogotowie jest stworzone do wypadków samochodowych , odciętej nogi lub ręki a nie do leczenia kataru.
"Do tej pory Szpitalny Oddział Ratunkowy musiał rozwiązywać problemy ambulatoryjne, do których nie jest stworzony - wyjaśnia dyrektor szpitala Piotr Lenik" -pewnie, podstawowym problemem ambulatoryjnym jest stosunek zarobków ratownika medycznego i pielęgniarki do zarobków przeciętnego lekarza, czyli 1:100