Raportuj komentarz

Tobie Beata całkiem się w łepetynie poprzewracało - o co ci chodzi z tym "Po czwarte" i co to jest "dystyplinarnie, dystyplinarnego!!"?
Wygląda, że nie było dyscypliny, gdy się uczyć trzeba było i tylko cud i dobre serce nauczyciela uratowało ci d...., jeśli nie siedziałaś po kilka lat w tej samej klasie.
O jakiego "Żońcę" ci chodzi, a może ci chodzi o żeńców...?!
Jak ty chcesz coś reprezentować z taką polszczyzną i treścią, to lepiej ty się udaj do Leppera, by cię w swoim gospodarstwie dał pracę przy bykach...
A jeśli o lekarzy chodzi, to faktycznie tylko dobre serce dyrektora uratowało d... lekarkom, co dyscyplinę mają w d...., podobnie jak i ich zwierzchnik, który takie praktyki tolerował.