Raportuj komentarz

Witam w zupełności popieram przedmówców, ale intryguje mnie jedna sprawa, skoro Pan Dyrektor Mariusz Kocój rozpoczął taki bój z naszymi pseudolekarzami to dlaczego w takiej dramatycznej na chwilę obecną sytuacji nie zaczął poszukiwań i rekrutacji nowych młodych lekarzy, którym na pewno nie przeszkadzałoby kontrolowanie czasu pracy, ponieważ jest to normą w innych zakładach pracy i szpitalach, ponieważ naszym "drogim" "specjalistom" takie rozwiązanie może faktycznie trochę przeszkadza jeżeli pracując na etacie w szpitalu przy okazji prowadzi się jeszcze własną praktykę i jest się lekarzem orzecznikiem i podpisało się jeszcze umowę z jakimś nie zależnym N-ZOZEM i tam też trzeba przyjąć parę osób bo jak wiadomo NZOZ o wiele lepiej zapłaci niż szpital, a w tym czasie pacjenci w szpitalu nie zając!!!!! Poczekają ponieważ pan "DOKTOR" ma przecież operację.... Można by tak jeszcze mnożyć ale resztę pozostawię opinii publicznej.