Raportuj komentarz

Dziwne kiedy toczyła się dyskusja o zamknięciu huty / przed laty.../ to wszystkim przeszkadzały kominy i dym z nich w Centrum miasta i takie było uzasadnienie zamknięcia tej starej huty i nikt inny jak władze miasta z radnymi dali ultimatum bodajże do 2006 roku. Potem przy propozycji sprzedaży 4ha gruntu Tesco, były marsze z trumną i pył z tarcz hamulcowych przeszkodą.
Teraz nagle wszystkim się odwróciło, kominy mogą sobie dymić, tarcze hamulcowe Tenerowiczowi przestały przeszkadzać/ już nie wypisuje protestów../,a i market nikogo już nie drażni w tym miejscu.
Problem w tym, że huta jako zakład straciła sporo pieniędzy, Tesco dawało 9-10mln, sprzedano innemu kupcowi za 6,8mln, teraz miasto chce odkupić część za ....../?/, ale nie od huty, tyko obcego kupca.
Zaznaczam, że 10mln wtedy dawało hucie szansę na odbicie się od dna i te pieniądze miały inną wartość niż dzisiejsze 6,8mln , które syndyk rozparcelował już dawno.
Przy hucie nazwijmy to w Polance jest tzw wanna szkolna, szkoła tez padła ofiarą"nowoczesnego rządzenia" pewnego prezesa... zamiast kupować to coś co za chwile będzie przeszkadzało ekologom w centrum, bo będzie dymiło, może kupić i zagospodarować ten budynek z wanną szkolną i będzie kolejka podjeżdżać pod hutę i hurtownię szkła.
Nie ma w Krośnie gospodarskiego myślenia tylko przelotne myśli marzycieli o potędze.
Warto pomyśleć zanim da się nabić w butelkę i ciągle dokładać kasę na coś co może ekolog zakwestionować.