Raportuj komentarz

Myślę, że kolejne nagrody przyznawane przez kapituły nie obarczone syndromem krośnieńskiego marudera udowadniają, że ludzie zajmujący się CDSem mają jaja. Jaka szkoda, że najwidoczniej przeszkadza to również włodarzom skoro konsekwentnie odrzucają intencje rozwinięcia CDS o zabytkową halę huty nr Jeden. Ciekawy jestem jak wyglądałoby CDS prowadzone przez urzędasów. Szkoda, że jak ktoś w mieście pojawi się z inicjatywą, to z każdej strony próbuje się go równać do tego bardzo niskiego powszechnego poziomu. Na tle wyników CDS widać jak słabo przez lata funkcjonowały inne placówkiu czy inicjatywy, z krosnoludkami na czele.