Raportuj komentarz

Jedna z najpiękniejszych tras, spokojnie można się było dostać do Sanoka, Zagórza.
W ogóle podróżowanie pociągami zawsze dobrze mi się kojarzyło, czy była to jazda pustymi wagonami, czy napchanymi po wszelkie granice - zawsze było ciekawie. Tylko jedno mnie dziwi: po co kupować nowe lokomotywy (naprawdę wszystkie jeżdżą?) i co się stało z szynobusami, na trasie Jasło - Zagórz spokojnie wystarczały.