Raportuj komentarz

@trybun: tak po prostu robi się marketing, a np na podkarpaciu nie było takiego łał... więc tu w regionie pomysł jest świeży :D Krosno szuka dostępu do morza, dostało dostęp do plazy, to już połowa sukcesu, innym zamiast moża wystarczy wisłok, lubatówka, czy po prostu fontanna na rynku. Tu chodzi o to by się coś działao, a plaża zrobiła mega ruch na starówce, restauratorzy też zarobili. Tylko się cieszyć. Lato, Lato, Lato...