Raportuj komentarz

Spora część spotykających się z Komorowskim w Krośnie i Odrzykoniu, została przywieziona. Gdyby nie oni, wypadlibyśmy znacznie korzystniej :). Na spotkanie z Mariuszem Kamińskim przyszli CI co chcieli przyjść i było ich sporo, pomimo akcji zrywania plaktów informacyjnych.