Raportuj komentarz

Bazyliszek - takiego absurdu jak twoja opinia dawno tutaj nie było. To według ciebie w kwestii oświaty mogą się wypowiadać tylko nauczyciele, a najlepiej co najmniej byli dyrektorzy szkół? W takim razie np. pan Słyś powinien się wypowiadać wyłącznie w kwestii telefonii komórkowej. Czy tak? A po drugie, co to w ogóle jest "całodobowa opieka medyczna"? Pomyliło się chyba z "opieką nocno-świąteczną", czyli dyżurującą w nocy i dniach wolnych od pracy jedyną na danym terenie przychodnią, która na tym obszarze zlokalizowana jest w szpitalu. Warto byś wiedział: szpitale po pacjentów nie jeżdżą w takim trybie, za transport z miejsca zdarzenia do szpitala odpowiada pogotowie. A w przypadku tej jedynej pracującej w dniach wolnych od pracy i w godzinach nocnych przychodni szpitalnej jest dokładnie tak jak w przypadku wszystkich innych pracujących w normalne dni. Absurdem więc jest, jakbyś żądał, aby twój lekarz rodzinny z twojej przychodni przyjechał do ciebie natychmiast, zostawiając innych pacjentów czekających pod drzwiami gabinetu lekarskiego. Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej jeździ do pacjentów, np. leżących, po telefonicznym zgłoszeniu, ale dopiero, gdy obsłuży już wszystkich na miejscu. Tak to jest, nawet jeżeli ci się wydaje, że należy ci się uprzywilejowane traktowanie i według swojego mniemania jesteś jedną z najważniejszych i najwybitniejszych osób na świecie.