Raportuj komentarz

Panie Babinetz, rzeczywistość powojenna była bardziej złożona niż się panu wydaje. Człowiek z wyższym wykształceniem nie powinien używać słowa okupacja, w takim znaczeniu jakby nie było różnicy między okupacją hitlerowską, a tym stanem jaki w Polsce istniał do roku 1989. Zdaje się, że większość życia przeżył pan pod okupacją ta drugą, tą gorszą jak piszą niektórzy.
Kończył pan komuszą szkole, komuszą wyższą uczelnie, pracował w komuszych instytucjach. Był pan, zgodnie z pańską logiką kolaborantem. Musiał się pan bardzo męczyć. współczuję panu, choć umiarkowanie. Bywałem w tych samych środowiskach co pan, dobrze znam środowisko ludzi władzy. Nie znam takich, którzy chcieliby by Polska była w jakikolwiek sposób okupowana przez Rosję. Tworzysz sobie człowieku sztucznych wrogów, by twój werbalny patriotyzm na ich tle zakwitł.