Raportuj komentarz

Szacun dla sędziny, że nie uległa całej machinie kościelnourzędniczej i wydałą sprawiedliwy i jedyny w tej sprawie słuszny wyrok. Takie sprawy jak ta i takie rozstrzygnięcie pozwalają zwykłemu człowiekowie jeszcze wierzyć w sąd i sprawiedliwość. Bo urzędy i urzędnicy z każdego szczebla administracji już dawno stracili szacunek u ludzi.
Ktoś wcześniej pisał o księdzu popierającym radnego Czaję składającego jak widać nie do końca prawdziwe zeznania. Też mnie to zastanawia, ale z drugiej strony i nie dziwi. Dostał pleban ogrodzenie, pewnie jeszcze pare obiecanek więc teraz milczy, dalej popiera i liczy jeszcze na jakieś suweniry. Mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa - bo to że organy kościelne sprzedajne są to chyba już każde dziecko w Polsce wie - skoro radny Czaja jest byłym organem ścigania (tym jeszcze z poprzedniego systemu), to może po prostu ma jakieśhaki lub inne teczki na paru panów w czarnych sukienkach i teraz nimi sza...(h)...uje...
Ale ja nie wiem...nie wiem... mogęjedynie swoje przemślenia pisać po analizie tej całej śmierdzącej sprawy, w którą jak widać paru ważnych z naszego miasta jest zamieszanych.