Raportuj komentarz

U nas też trzeba mieć zgodę na utrzymywanie w domu tzw. psa agresywnego. W Polsce też wprowadzono listę ras psów uznawanych za agresywne. Znajduje się na niej jedenaście ras:

1. pit bull (APBT)
2. pies z majorki (ca de bou)
3. buldog amerykański
4. dog argentyński
5. pies kanaryjski
6. tosa inu
7. rottweiler
8. akbash dog
9. anatolian karabash
10. moskiewski stóżujący
11. owczarek kaukaski

Ale...nasze prawo uwzględnia tutaj PSY RASOWE tzn. naprawdę rasowe z tatuażem w uchu, czy w pachwinie, zarejestrowane w Związku Kynologicznym. A psy, które wyglądają jak rasowe, ale nie mają "papierów" w świetle prawa już nie są rasowe...więc każdy może sobie takiego załatwić i mieć. W efekcie bardzo fajne psy (ba amstaffy, bulteriery itp. są cudowne przy normalnym traktowaniu - z każdego psa zrobisz mordercę i z każdego potulnego baranka) trafiają to półgłówków, którzy wychowują sobie je na swój obraz i podobieństwo. Jakby pies był dobrze wytrenowany - nie zaatakowałby innego. Mam znajomego, który ma RASOWEGO pit bulla (APBT) i słucha go jak nikt, ale przeszedł szkolenie, a jego pan miał zanim go kupił badania psychiatryczne, wśród sąsiadów był przeprowadzany wywiad, czy w ogóle się zgadzają...