Raportuj komentarz

Pan prezydent jest tylko reprezentantem miasta, urzędu, za to powinni odpowiedzieć ludzie, którzy podsunęli mu takie papiery, ludzie znający się na tym, a w urzędzie jest nawet dział którego szef jest szczególnie arogancki wobec odwołujących się petentów, nawet język na pismach które asygnuje swoją pieczęcią z up. prezydenta są"mało eleganckie", a on dalej czuje się panem i władcą na urzedzie