Raportuj komentarz

Ci protestujący mogli najpierw dowiedzieć się czy są jakieś szanse prawne na zamknięcie tego sklepu, a skoro takich nie ma to po co robią im dodatkową reklamę? No chyba że sądzili, że właściciel się przestraszy i zwinie interes - to się pewnie zdziwią... Teraz to dopiero interes się rozkręci.