Raportuj komentarz

Tego się nawet nie powinno nazywać ścieżkami rowerowymi. Brak prawidłowego oznakowania powoduję, że piesi chodzą gdzie chcą i jeszcze krzyczą na rowerzystów poruszających się po ścieżkach rowerowych. Na Krakowskiej koło osiedla auta parkują przy ulicy tak, że połowa ścieżki rowerowej jest zajęta przez samochody. Co do ilości ścieżek rowerowych dla porównania proponuję zerknąć na http://eldri.reykjavik.is/portaldata/1/Resources/framkvaemdasvid/gongu_og_hjolastigar/hjolastigakort_hofudborgarsv_vefur.pdf. O jakości nie będę pisał. Proponuję tym co projektują te "ścieżki" wsiąść na rower i się nimi wszystkimi przejechać, po kolei od jednej do drugiej w godzinach szczytu.