Raportuj komentarz

Jak najbardziej, niech Straz Miejska wezmie sie w koncu za robote i niech zacznie wykonywac zadania, do ktorych realizacji zostala powolana a nie do fotografii na obwodnicy i zasilania budzetu miasta z tejze dzialalnosci. Jak wynika bowiem z przedstawionego rozliczenia (szkoda,ze nie pokazano ile kasy wplynelo z samych fotoradarow ?) same straty dla miasta wynikaja z dzialalnosci Strazy Miejskiej. A bezpieczenstwem w ruchu drogowym w Krosnie i poza nim zajmuja sie policjanci, ktorzy maja stosowne przeszkolenia i doswiadczenie. W koncu to sa specjalisci a nie amatorzy od fotografii drogowej. Poza tym dobor kadr do tej formacji pozostawia wiele do zyczenia. Brak kultury, trudnosci w komunikacji slownej z obywatelami, prostactwo i brak oglady to tylko niektore cechy tych ludzi. Jestem zatem za przeszkoleniem profesjonalnym tych funkcjonariuszy i skierowaniem ich do wykonywania ustawowych zadan. W zadnym wypadku nie do pilnowania "smietnikow" przy obwodnicy ! W przeciwnym razie - za referendum i likwidacja tej skompromitowanej formacji.