Raportuj komentarz

Panie "Uważny", jeżeli nie śledzi Pan uważnie, to proszę się nie wypowiadać tak kategorycznie. Stawia mi Pan pewne zarzuty, których nie ma Pan czym poprzeć. Poza tym co do rzeczy ma szyld? Ja potrafię wskazać konkretne przykłady na to, że "niby bezpartyjny" samorządowiec stawia wyżej interes swojego Klubu niż interes miasta czy obywateli. Oczywiście jestem dziennikarzem i startuję w wyborach samorządowych. Czy to grzech? Wiele jest takich przypadków w całej Polsce, proszę nie dyskryminować tej grupy! Akurat dziennikarze lokalni są jednymi z najlepiej przygotowanych osób do pełnienia funkcji w samorządzie. Obiektywizm dziennikarza nie polega na tym, że nie ma poglądów, bo każdy ma. Obiektywizm dziennikarza polega na umiejętności przedstawiania nawet tych poglądów i osób, z którymi się nie zgadza. Uważam, że to umiem i mogę z wzajemnym szacunkiem podać rękę wielu ludziom, z którymi mam zupełnie rożne poglądy.
@master_shef, w czym Pan widzi problem? Do tej pory sytuacja w której Radny Sejmiku pojawiał się na sesji Rady Miasta Krosna była rzadkością. Jeżeli się dostanę, to będę praktycznie uczestniczył w pracy dwóch najważniejszych samorządów z punktu widzenia naszego Obszaru Funkcjonalnego. Proszę dostrzegać plusy :)
Dyskusja nie odbiega daleko od tematu bo dotyczy mojego komentarza do planów "Samorządnego Krosna". Zwróciłem uwagę, że podobnie jak poprzednio nie mówią np. o stawkach podatku od nieruchomości. Moim zdaniem to oznacza, że jak wygrają, to będą je podnosić, tak jak było do tej pory. Panowie maja jakikolwiek kontrargument?
Dobranoc (w razie uwag zapraszam na piotrdyminski.pl, żeby tu nie denerwować moderatora).