Raportuj komentarz

Szanowny Mash, wiedział Pan, że jeden radny był milicjantem i co z tego? Mógł pan także wiedzieć, że Krzanowski prowadzi restaurację, Hanusek był wiceprezydentem, pani Bazan dyrektorką szkoły itd. Miałem pominąć wszystko to co akurat Pan już wiedział :)? No bez żartów.

O każdym Radnym napisane jest w zasadzie w ten sam sposób: czym się zajmował, w jakich był komisjach itp. i jak zachował się w najbardziej kontrowersyjnej sprawie z ostatnich miesięcy. I to jest sprawa całego Miasta, a nie konflikt z jednym człowiekiem: http://piotrdyminski.pl/2010/12/02/to-jest-sprawa-calego-miasta/

Że w przypadku Lenika rzeczy, którymi się zajmował można wymienić całkiem sporo to już nie moja wina. Pretensje do pana Lenika, jak widać jest z tego ciekawa dyskusja o EKL.

W sprawie Kolanki faktem jest, że sprawy nie zgłoszono do prokuratury (czyli pewnie złamania prawa nie było), a po odwołaniu go Klub Samorządowy już stołka przewodniczącego Komisji Rewizyjnej nie oddał. Jeżeli uważa Pan, ze Kolanko złamał prawo to proszę się z tym udać do takiego specjalnego budynku przy ul. Czajkowskiego (chociaż to powinni w takim razie już dawno zrobić panowie prezydenci i przewodniczący Rady).

O domniemanej świętości Hejnara za to musiał pan przeczytać gdzieś indziej, bo tutaj nic takiego nie ma.

Pozdrawiam :)