Raportuj komentarz

Chyba nie chodzi o sesję, która odbyła się 7 października, tylko o ostatnie dwa lata. Nie uczestniczyć prawie w połowie sesji i wielu komisjach tematycznych i dalsze kandydowanie to jest według mnie śmianie się prosto w twarz wyborcom.

Należało to pozostawić bez komentarza - tłumaczą się winni.