Raportuj komentarz

Rany, jaka dyskusja.

Jako czytelnik krośnieńskich portali to napiszę od siebie, że o tzw "sprawie Hejnara" dowiedziałem się z K24 i tego portalu, ale o jej rozwoju i zakończeniu informował dokładnie tylko ten portal.

"Sprawę Hejnara" uważam za największą aferę naszej ubiegłej krośnieńskiej władzy i nie bardzo rozumiem, dlaczego nie postawiono personalnych zarzutów pewnym osobom po korzystnym dla Pana Hejnara wyroku.

"Sprawa Hejnara" to wstyd i kompromitacja, dlatego mam szacunek dla wszystkich, którzy się do jej nagłośnienia przyczynili, i brak szacunku dla tych którzy to próbują zatuszować lub bagatelizować.

Portrety naszych nowych radnych pokazane w tym pryzmacie uważam za trafione, uważam, że taka jest właśnie rola prasy w naszym społeczeństwie, może w końcu niektórzy poczują się mniej bezkarni.

Z pozdrowieniami dla redakcji krosnocity.pl