Raportuj komentarz

Według tego rozumowania Michalici musieliby w całej Polsce wykupić artykuły sponsorowane w lokalnych mediach, a to kosztuje. Ministerstwo Kultury również ma ( niestety ) ważniejsze problemy i wydatki na głowie, niż informowanie lokalnych społeczności o wynikach placówek przez nich prowadzonych.

To jest tylko kwestia dobrej woli UM; wystarczyłyby dwa zdania, tym bardziej, że do średniej wyników miasta w OKE, którymi się tak chwalimy, wyniki wszystkich tych placóweki są wliczane (!!!).

Finansowo rozliczać się nie rozliczają, ale wszelkie statystki itp ze szkół niepublicznych miasto przecież posiada; Katolik tak samo bierze udział w elektronicznym naborze, jak inne krośnieńskie szkoły.

Do zadań gminy nie należy w ogóle informacja mieszkańców miasta o wynikach szkół. Więc to nie jest tak, że nie mogą napisać. Po prostu nie chcą. A przecież uczniowie tych szkół są tak samo członkami lokalnej, uczniowskiej społeczności, nauczyciele również nie są wzięci z kosmosu, tylko z lokalnego środowiska.