Raportuj komentarz

Szkoda, że Pan minister wycofał się z ponownego zbierania deklaracji pacjentów. Pewnie bym i tak podpisał za kilka miesięcy przy jakiejś wizycie, ale "mój" dochtór przez te parę miesięcy pokutowałby za to, że mnie i innych olał. Panie minister , jak się wyciąga karabin, to po to żeby strzelić a nie rzucić nim o ziemię.