Raportuj komentarz

no i jak zwykle,znowu zabraklo czasu na sprawy Podkarpacia,a nas akurat najbardziej interesują własnie sprawy Podkarpacia bo tu zyjemy i za najnizsze zarobki,jeszcze jeden bajarz.A własciwie to i tak Prezydent nie rzadzi i prawie nie ma nic do gadania w sprawach gospodarczych,on tylko reprezentuje,wiec niech kandydat Duda nie mąci umysłów wyborców.Wystarczy żeby był reprezentacyjny i umiał się zachowac w towarzystwie.A właściwie to jest szczyt bezczelności przyjezdzać na Podkarpacie(gdzie nie ma ani jednego zakładu dotowanego przez państwo i gdzie padło tyle zakładów i nikt się tymi pracownikami nie przejmował) i opowiadać o kłopotach górników,którzy od lat są dotowani przez nas wszystkich i nie wiedza co to jest pracować i żyć za 1200zł.