Raportuj komentarz

Ruch powinien byc zamknięty już dawno temu. Np. Wczoraj siedząc w ogródku na rynku przez sam środek płyty rynku w ciągu 2 godzin mojego pobyty przejechało 8 aut. Dzieci biegają, jeżdżą na rowerkach tylko czekać aż stanie się nieszczęście. Jestem ciekawy który rady weźmie wtedy na siebie odpowiedzialność za ten syf i bałagan. Na pewno będzie to wina rodziców za niedopilnowanie swoich pociech.........
Co do plam oleju to jest nie do opisania jak ta nowa kostka jest już zniszczona. Pokruszone kawałki płyt, połamane krawężniki itd.Jeżdżę trochę po Polsce i nie znam drugiego takiego miasta jak Krosno gdzie ruch samochodowy byłby tak napięty. Przecież tu się normalne korki robią w ciągu dnia. Nie ma nic prostszego. Niech któryś radny czy nawet cała komisja siądzie sobie na ławeczce i karteczką i policzy samochody przejeżdżające tylko przez rynek. Widać doskonale na płycie rynku i potem dalej na Sienkiewicza jak wyjeżdżają. Przecież to jest najnormalniejszy skrót do korków na podwalu i Legionów. TAK BYĆ NIE MOŻE.
Dlaczego nie iść przykładem Sanoka czy Jasła. Przecież tam ruch jest zamknięty. Da się . Da się i niech właściciele sklepów nie opowiadają głupot że im ruch spadnie bo sami jakby mogli to wjechali by do sklepu. Sprawa też się tyczny niedzieli. Tu jest dopiero pole do popisu. Auta stoja dosłownie wszędzie. O przejściu z wózkiem z dzieckiem po chodniku nie ma szans bo jak nie stają auta tak że się wózek nie zmieści to stoja jak się uda aby bliżej ołtarza.