Raportuj komentarz

A czemu nikt nie zwróci na tych rajdowców co jada w ciągu godziny 10 razy przez rynek by tylko popatrzeć co się dzieje z przerwa na papierosa. Ich tłumiki też wypadało by pomierzyć a później powymieniać. Przejeżdżanie przez środek też nikomu nie przeszkadza. Kamery w Rynku są, czy ktoś to obserwuje? Nie można wyciągnąć z tego konsekwencji? Posiedzieć na spokojnie na ogródku nie można bo znajdzie się paru takich co w pięciu przyjadą na motocyklach i kręcą manetkami - przecież to jakieś nieporozumienie.