Raportuj komentarz

Radni z Krosna umywają ręce i to jest ich wielki błąd. Rozbudowa wysypiska sprawi, że śmierdzący odór będzie czuć nie tylko na działkach, w okolicach wysypiska czy na Spornym, ale również na rynku (już teraz tam czuć smród wysypiska). Turystyka będzie powili się zmniejszać i flagowy projekt prezydenta, Miasto Szkła, nikt nie będzie odwiedzał. Znikną ogródki piwne i całe wakacyjne życie na rynku, bo smród będzie nie do zniesienia. Czy radni miasta i prezydent są ślepi, że tego nie widzą?
Obecna wielkość wysypiska pozbawiła miasto najpiękniejszych terenów pod rozbudowę domków jednorodzinnych, z pięknym widokiem na ruiny zamku, dlatego wysypisko należy zamknąć i przysypać grubą warstwą ziemi, aby ocalić to co pozostało nie zniszczone, a nie rozbudowywać.
A kontenery, to już szkoda gadać. Turyści podróżujący z Krosna na Zamek poczują i zobaczą niezapomniane widoki. Będą uciekać jak najdalej od tego miasta.
Prezydencie Krosna jedz do Rzeszowa i zobacz jak prezydent tego miasta walczy o każdy kawałek terenu. On nigdy by nie dopuścił do takiego zanieczyszczania terenów należących do miasta. Kilka lat mieszkałem w Rzeszowie, często tam teraz jeżdżę i nawet nie wiem gdzie w Rzeszowie jest wysypisko, bo tam NIE ŚMIERDZI.