Raportuj komentarz

Dobrze, że ja jestem burakiem, a nie Ci, którzy przy pomocy własnej lub zwierząt lokują kał na trawnikach i nie sprzątają go.
Trawnik to nie szambo, gnojownik czy gnój. To miejsce wypoczynku, rekreacji oraz pracy dla wielu służb.
Ja nie sram nikomu na biurka, w warsztatach czy w sklepie na ladzie, ani mój pies tak nie robi.
p.s.
Reksiu, szkoda, że Cię już w telewizji nie ma.