Raportuj komentarz

Dziękuje panie Marku :)
Naprawde mnie Pan ucieszył!!!! teraz to ja bardziej BYWAM niż jestem na Podkarpaciu więc gdy przyjechałem we wrześniu i zobaczyłem ekipe która dokonała demontażu przy użyciu lin i pił....myślałem że to już kres domu....miło mi że ta perełka przetrwa :)
Cieszy to podobnie jak "odrodzenie" cerkwii /np.w Bałuciance/ które na nowo odzyskują blask....może uda się Podkarpaciu przywrócić dawny blask...a na dziś - fajnie że ktoś dokumentuje i mówi o tym :) bo to czaami jedyne co da się zrobić.
Żałuje że nie będę mógł być uczestnikiem konferencji..../czas/ale może uda się gdzieś przeczytać referaty?
pozdrawiam serdecznie
W.Cz