Raportuj komentarz

Fachowcy chyba wyjechali za chlebem za granicę, a ci co tę kładkę poprawiali, to chyba z łapanki, albo za karę musieli to zrobić.....bo wygląda to tak jak głosi to przysłowie "Z niewolnika nie będzie robotnika"...., a tak swoją drogą to wykonawca musi być wyjątkowo bezczelny, aby taka fuszerkę odstawiać i spora kasę zgarnąć.