Raportuj komentarz

Ile razy tam byłem na obiadach w czasie szkoleń lub konferencji to żałowałem, szału nie było... Chyba, że na masówkę to tak wygląda. Nigdy nie byłem zadowolony z obiadu. Albo jedni mieli w zupie dużo dodatków, a drudzi nic, albo ziemniaki paciara (i w lecie to powinni raczej dawać młode ziemniaczki) albo surówki takie oo.. Ogólnie, nie wydaje mi się, że jedzenie tam zasługuje na jakieś wyróżnienie. Jest w Krośnie wiele lepszych restauracji, w innym hotelu w Krośnie, równie prestiżowym lecz z mniejszą ilościa gwiazdek o jedną, kuchnia i obsługa jest wręcz znakomita.