Raportuj komentarz

"W roku 2016 do projektu włączyliśmy 70 rodzin, dla których Szlachetna Paczka będzie impulsem do zmiany i pozwoli im „stanąć na nogi”. Kilkaset złotych jeszcze nikomu nie pozwoliło stanąć na nogi. Projekt, potrzeby liderzy itp. Pierdoły i pomoc pod publicznę. Trochę to zgryźliwe, ale faktem jest, że za dużo szumu medialnego, za dużo "dmuchanych" pytań, wywiadów etc. A potem oglądamy zdjęcia z qwręczania "darów", a tu w domu plazma na ścianie, komp wypasiony, narzuty skórzane, podłogi pływające, podświetlane sufity... Nie lepiej zastosować ewangeliczną radę dobroci: "niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa", bądź "czyń dobro w ukryciu"? Sama pomoc dla człowieka jest istotna, ale bardziej jej wymiar i po prostu MIŁOŚC BRATERSKA! Czasem nawet darów materialnych nie trzeba, jak bardziej BYĆ z potrzebującymi drugiej osoby, ciepła drugiego człowieka, a nie raz do roku dmuchane akcje Orkiestry, czy Paczki.