Raportuj komentarz

Autor tego artykułu to faktycznie jakaś sierota, ale żeby naczelnik był półgłówkiem nie znającym prawa, przytaczać artkuł "Art 129 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym" i "do której zachodzi uzasadnione podejrzenie" w trakcie łapanki na 5000 kierowców łapią 2 czy 3. To co te 5000 jest podejrzane na starcie, wg polskiego prawa jest domniemanie niewinności.
JA ROZUMIEM NAWET TYCH DWÓCH JAK ZŁAPIĄ TO DOBRZE, ALE NIE NIECH NIE KOMENTUJE TEGO
NACZELNIK MIERNOTA, KTÓRY NIE POTRAFI CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM.