Raportuj komentarz

ten wywiad???? to jakby pozwolenie na wygłoszenie kwestii partyjnych panu posłowi i już, a pan dziennikarz jakoś tak bezwolnie pozwala na nieodpowiadanie na pytania, to rozmowa jak za małym chłopcem który na pytanie Dlaczego pobił kolegę? odpowiada zawsze Ale na lekcji byłem grzeczny i wypiłem mleko?. i nie wiem co ma fakt przynależności do KOD w pracy dziennikarskiej.. istnieje cos takiego jak autoryzacja wywiadu, więc o co chodzi.
I jeszcze jedno, to że ktoś ma inne poglądy polityczne nie oznacza że pan poseł może się o nim wyrażać z pogardą. Będąc posłem jest pan Babinetz pracownikiem narodu, więc to co najmniej dziwne aby o tym narodzie (choćby chodzącym na manifestacje KOD) wyrażać się tak lekceważąco.