Raportuj komentarz

A gdzie ten "układ",te ogromne afery? Zmasowane kontrole jednostek samorządowych przynoszą nikłe rezultaty.Ilość wykrywanych afer nie jest ani na jotę większa ,niż za poprzedniej władzy.A co tak ucichło w sprawie afery warszawskiej,odkąd okazało się,że w ową aferę zamieszani są urzędnicy prezydenta warszawy Lecha Kaczyńskiego,a tym samym i on osobiście,bo sprawował nadzór nad tą całą zgnilizną i podpisywał decyzje?
Nie dziwcie się Babińcowi,on nie mówi swoimi słowami.Pisowcy mają ograniczone prawa udzielania wywiadów.Muszą mieć zezwolenie od samej wierchuszki i na pytania odpowiadać ściśle według schematu jaki otrzymują z góry.Dokładnie tak jak było w czasach PRL-u.

http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/reprywatyzacja-w-warszawie-atakuja-lecha-kaczynskiego_882860.html