Raportuj komentarz

dlaczego P.Dymiński nic nie wspomina o dyscyplinie w klubie PiS,czyli zamykaniu ust radnym mającym inne zdanie w sprawie kasyna,inna sprawa,że były kandydat na prezydenta P.Krzanowski pokazuje,że nie ma siły przebicia i nie potrafi obronić swojego stanowiska byłby więc typowo partyjnym prezydentem podatnym na polityczne naciski,a radny Lenik to to typowy lawirant na sesji nie potrafi nic powiedzieć